Uncategorized

Ile osób zginęło do tej pory w wyniku pandemii COVID-19?

Ile osób zginęło do tej pory w wyniku pandemii COVID-19?

Autor

Dawid Górski

Pełne informacje o dr Górskim można znaleźć tutaj, wraz z informacjami dla pacjentów.Dr n. med. David H. Gorski, FACS jest chirurgiem onkologiem w Barbara Ann Karmanos Cancer Institute specjalizującym się w chirurgii raka piersi, gdzie pełni również funkcję American College of Surgeons Committee on Cancer Liaison Physician oraz profesora nadzwyczajnego chirurgii oraz członek wydziału Graduate Program in Cancer Biology na Wayne State University. Jeśli jesteś potencjalnym pacjentem i znalazłeś tę stronę w wyszukiwarce Google, zapoznaj się z informacjami biograficznymi dr. Górskiego, zastrzeżeniami dotyczącymi jego pism i uwagami dla pacjentów tutaj.

Chyba że właśnie obudziłeś się ze śpiączki, wiesz, że to nie jest przeciętny sezon grypowy w Stanach Zjednoczonych. W rzeczywistości do tej pory było to dość zgniłe dla wielu ludzi, z licznymi doniesieniami o tragicznych zgonach i szpitalach zalewanych pacjentami szukającymi pomocy medycznej. Alabama ogłosiła nawet stan wyjątkowy, aby pomóc uporać się z gwałtownym wzrostem liczby ciężko dotkniętych pacjentów i przeciążonych placówek opieki zdrowotnej. Ale czy szaleństwo mediów jest rozsądną reakcją?

Podział sezonu do tej pory

Sezon grypowy 2017-2018 jest z pewnością zły. Nie zła pandemia hiszpańskiej grypy w 1918 roku, kiedy w wyniku infekcji zmarło 3-5% światowej populacji, ale nadal dość okropna. Wygląda na co najmniej tak samo zły jak 2014-2015, ostatni ciężki sezon („umiarkowanie ciężki” według CDC). Ale jeśli obecne tempo występowania i nasilenia grypy utrzyma się znacznie dłużej, z pewnością będzie najgorsze od ponad dekady.

Czas trwania każdego sezonu znacznie się różni. Szczytowa aktywność grypy zwykle występuje w większości pór roku w okresie od grudnia do lutego. Na przykład sezon 2014-2015 osiągnął szczyt w styczniu. Obecny sezon był nadal silny do lutego z tylko „przebłyskiem nadziei”, według urzędników CDC, z Zachodu teraz, gdy Oregon dołączył do Hawajów, nie zgłaszając już powszechnej aktywności.

Według najnowszych danych CDC, które obejmują tydzień kończący się 27 stycznia, odsetek osób zgłaszających się do lekarza z chorobą grypopodobną, stanowiący nieco ponad 7% populacji, jest dianol sklad porównywalny z tym, czego doświadczyliśmy. podczas pandemii świńskiej grypy w 2009 roku, która rozpoczęła się niezwykle wcześnie i osiągnęła szczyt w październiku. W tym samym roku pojawił się nowy szczep grypy, który spowodował więcej niż typową liczbę zgonów u młodszych pacjentów, prawdopodobnie z powodu słabszej odpowiedzi immunologicznej w porównaniu ze starszymi ludźmi, którzy byli w pobliżu podczas epidemii podobnych szczepów, ale ogólnie nie był tak poważny jak wcześniej potencjał bycia.

Ogólny wskaźnik hospitalizacji jest również wyższy niż zwykle obserwowany, a także był zgodny z sezonem 2014-2015. Od października było co najmniej 14 676 przyjęć z powodu grypy potwierdzonej laboratoryjnie, a znacznie więcej przyjęć z powodu chorób i powikłań grypopodobnych. Dane CDC ujawniają ponadto, że 51 na 100 000 osób w Stanach Zjednoczonych wymagało jak dotąd opieki szpitalnej w tym sezonie. Jak można było oczekiwać, prawdopodobieństwo cięższej choroby, a tym samym konieczności hospitalizacji, jest wyższe u osób w wieku powyżej 64 lat (227 na 100 000), u których występują problemy zdrowotne, a niższe w ogólnie zdrowej populacji pediatrycznej . Mimo to ponad 30 małych dzieci (0-4 lata) na 100 000 przebywało do tej pory w szpitalu.

A co ze wszystkimi doniesieniami o martwych dzieciach?

W ciągu ostatnich kilku tygodni serwisy informacyjne opublikowały wiele artykułów, które dotyczyły tragicznych zgonów spowodowanych grypą, zazwyczaj z udziałem zdrowych dzieci. Ten artykuł w NPR z zeszłego tygodnia jest jednym ze słabszych przykładów, łączącym prowokujące niepokój informacje bez odpowiedniego kontekstu. Istnieje również wątpliwa rada dla rodziców od dr Anne Schuchat, pełniącej obowiązki dyrektora CDC, zmieszana z innymi rozsądnymi obserwacjami na temat oceny stanu klinicznego dziecka w domu. Rodzice nie powinni się jednak nadmiernie martwić tylko z powodu wysokiej gorączki, która nie jest pomocnym wskaźnikiem ciężkości choroby w odosobnieniu.

Ten artykuł z USA Today lepiej radzi sobie z umieszczeniem sezonu w kontekście. Autor zwraca uwagę, że dotychczasowa liczba zgonów pediatrycznych w tym sezonie jest znacznie niższa od całkowitej liczby zgonów pediatrycznych obserwowanych w każdym z ostatnich trzech, nawet w podobnie ciężkim sezonie 2014-2015. Jest to nadal prawdą, nawet po dodaniu 16 zgonów, które miały miejsce w ostatnim tygodniu stycznia, co daje oficjalny wynik do 53. Oczywiście nawet jeden zgon to za dużo, a rodzice powinni być edukowani, kiedy szukać pomocy medycznej i jak zmniejszyć ryzyko ciężkiej choroby.

Ponownie, ten sezon wyraźnie się nie skończył i może pozostać ciężki przez kilka tygodni, więc dodatkowe zgony pediatryczne są prawie gwarantowane. W rzeczywistości, chociaż oficjalne dane za pierwszy tydzień lutego nie zostały opublikowane, łatwo znalazłem doniesienia o co najmniej 3 kolejnych zgonach pediatrycznych obwinianych o grypę. Ważną informacją wspomnianą w artykule NPR, który opiera się na danych CDC, jest to, że 80% dzieci, które do tej pory zmarły, nie było szczepionych przeciwko grypie w tym sezonie. Na szczęście, chociaż zwiększa to nieco ogólny poziom niepokoju, bardziej niż w jakimkolwiek poprzednim sezonie, który pamiętam, opublikowano mnóstwo artykułów, w których błagano ludzi o zaszczepienie się na grypę.

Innym ważnym aspektem śmiertelności u dzieci z powodu grypy jest fakt, że wiele dotychczasowych zgonów dotyczyło zdrowych dzieci. To prawda, jednak odsetek zdrowych dzieci zarażonych infekcją nie jest wyższy niż w innych latach. Grypa może być ciężka i szybko się rozwinąć u niektórych pacjentów bez względu na ich przeszłą historię medyczną, ale dzieci z chorobami podstawowymi, takimi jak choroby płuc, serca i choroby neurologiczne, nadal są bardziej narażone na śmiertelność.

Ten artykuł z „New York Timesa” jest całkiem niezły.

Nie, nie musisz się martwić grypą, jeśli Twoje dziecko ma tylko pokrzywkę!

Ogólne wrażenie z większości artykułów, które przeczytałem, jest takie, że ten sezon jest gorszy niż większość, jeśli chodzi o zgony pediatryczne, i istnieje znaczny niepokój, a nawet pewien stopień paniki w społeczności. Rozmawiałem z wieloma pediatrami i lekarzami oddziału ratunkowego, zarówno osobiście, jak i za pośrednictwem mediów społecznościowych, którzy widzą dużą liczbę zaniepokojonych rodziców przyprowadzających dobrze lub tylko lekko chore dzieci specjalnie na testy i leczenie grypy.

W zeszłym tygodniu doskonały przykład poziomu niepokoju w społeczności „stał się wirusowy” i zwrócił moją uwagę. Zaczęło się od posta na Facebooku autorstwa pielęgniarki z Nebraski, u której 6-letniego syna zdiagnozowano grypę po ostrym początku pokrzywki, bardziej znanej jako pokrzywka. Post został udostępniony ponad ćwierć miliona razy i był inspiracją do potopu relacji w prasie głównego nurtu, a także typowych generatorów puszystych ludzkich elementów zainteresowania.

Ten artykuł z magazynu People reprezentuje to drugie i jest po prostu okropny, nie dlatego, że te bardziej skoncentrowane na twardych wiadomościach były znacznie lepsze. W artykule People zatytułowanym „Mama ostrzega rodziców przed rzadkimi objawami grypy po tym, jak chory syn rozwinął pokrzywkę: to „bardzo niebezpieczne””, matka dziecka opisuje, jak jej syn rozwinął pokrzywkę, ale nie miał absolutnie żadnych innych objawów. Mimo to zabrała go do lokalnego szpitala, gdzie z jakiegoś powodu, którego nie mogę ustalić, został przebadany na grypę i okazało się, że jest pozytywny. To całkowicie zdrowe dziecko z łagodną, ​​ale zwykle swędzącą wysypką, znowu, z jakiegoś powodu, którego nie rozumiem, zaczęło zażywać Tamiflu.

Pokrzywka jest niezwykle częsta u dzieci i dorosłych, przy czym około 15% dzieci rozwija je w pewnym momencie przed osiągnięciem wieku 10 lat, a w ogólnej populacji występuje 20% w ciągu życia. Są to zazwyczaj czerwone, wypukłe blaszki, które mogą być okrągłe lub mieć faliste brzegi. Czasami pokrywają duże części ciała i łączą się w duże zmiany, a czasami są mniejsze niż centymetr. Poszczególne pokrzywki mają tendencję do pojawiania się i znikania dość szybko, jeśli chodzi o wysypki, zmieniając rozmiar w ciągu kilku minut do godzin, a następnie całkowicie znikają w ciągu dnia, gdy pojawiają się nowe zmiany.

Ule mają tendencję do swędzenia, często silnego, a czasem do takiego stopnia, że ​​przeszkadzają w normalnych czynnościach życiowych. Na szczęście istnieją bardzo skuteczne leki, takie jak difenhydramina (Benadryl) i mniej uspokajające leki przeciwhistaminowe drugiej generacji, takie jak cetyryzyna (Zyrtec), a zdecydowana większość przypadków ustępuje w ciągu kilku dni. Lista potencjalnych przyczyn jest niezwykle długa, w tym reakcje alergiczne na prawie wszystko. Mogą być oznaką ciężkiej reakcji alergicznej znanej jako anafilaksja, która wymaga pilnego leczenia, ale jako pojedynczy objaw rzadko wskazują na poważną chorobę.

Infekcje wirusowe są znanym wyzwalaczem pokrzywki, a także znacznie częstszą i klinicznie odrębną nieswędzącą wysypką, którą nazywamy wysypką wirusową, chociaż grypa nie jest z tego dokładnie znana. Pokrzywka w ogóle nie jest częścią procesu myślowego diagnostycznego dotyczącego chorób/grypopodobnych, a badanie pacjenta pod kątem grypy z odosobnioną swędzącą wysypką jest marnowaniem zasobów. W rzeczywistości jest to gorsze niż wyrzucanie pieniędzy do toalety.

Nawet jeśli grypa jest powszechna w społeczności, odsetek wyników fałszywie pozytywnych dla testów może wynosić 6-7%. Jeśli dodać do tego niezwykle niskie kliniczne podejrzenie zakażenia grypą u praktycznie bezobjawowego pacjenta, wskaźnik ten będzie jeszcze wyższy. Co więcej, nawet prawdziwy pozytyw nie oznacza, że ​​dziecko jest chore. Obecność wirusa grypy to nie to samo, co grypa. Ludzie, zwłaszcza małe dzieci, są często skolonizowane potencjalnymi patogenami. Ten problem pojawia się również wielokrotnie podczas interpretacji testów na anginę.

Ale tym, co naprawdę mnie zmartwiło, była reakcja jego matki na doniesienia medialne o obecnym sezonie grypowym:

Seb ma się teraz dobrze. Ale Willard mówi, że widząc kilka wiadomości o śmiertelnych przypadkach grypy, obawiała się, że może stracić syna.

— Na pewno o tym myślałem. Zginęło wiele dzieci” – mówi. „Ludzie muszą zdać sobie sprawę, że jest to coś bardzo niebezpiecznego. Dzieci są odporne, ale kiedy zaczynają chorować, bardzo szybko zapadają w dół i trudno z tego wrócić”.

Po pierwsze, Seb nigdy nie radził sobie dobrze. Miał klasyczny przypadek ostrych uli, które szybko przeszły swój bieg. Mam bardzo małe podejrzenie, że jego ule były spowodowane zakażeniem wirusem grypy, a jestem jeszcze bardziej przekonany, że przepisany Tamiflu nie odegrał żadnej roli w ich rozwiązaniu. Niestety, oryginalny post jego matki był widziany przez miliony ludzi, kiedyś wzmocniony przez okropne wiadomości. Fakt, że jest pielęgniarką był wielokrotnie podkreślany w raportach, co daje jej obawom większą legitymację, na jaką zasługuje. Ludzie powinni szukać pomocy medycznej, jeśli są bardzo chorzy z objawami grypopodobnymi, nie tylko dlatego, że mają izolowane pokrzywki, chyba że swędzenie jest ciężkie i nie reaguje na leki OTC.

I wreszcie ten palant

Chociaż nie jestem do końca zadowolony z wielu doniesień dotyczących tegorocznego sezonu grypowego, ponieważ są one raczej alarmujące, niż po prostu zachęcają opinię publiczną do poważnego potraktowania grypy i zaszczepienia się na grypę, nie zrobiłbym tego. powiedzieć, że jest to niebezpieczne. Może to prowadzić do niepotrzebnych wizyt na SOR i niewłaściwego przepisywania Tamiflu, ale ta ostatnia wiadomość o grypie, której nie powinieneś używać, jest znacznie gorsza.

Wcześniej w tym tygodniu pojawiły się doniesienia, że ​​Gloria Copeland, teleewangelistka, która ma miliony obserwujących (i ich dzieci) i żona świetnego faceta, Kennetha Copelanda, mówi swojej owczarni, by unikała szczepionki przeciw grypie. Implikacją jej przesłania jest oczywiście to, że ludzie, którzy zapadają na grypę, zasługują na to, ponieważ nie mają wystarczającej wiary. Może pamiętacie, że ich kościół był zamieszany w epidemię odry w Teksasie w 2013 roku.

Wniosek: umyj ręce, zaszczep się na grypę, zostań w domu, jeśli jesteś chory

Mam nadzieję, że nie spotkałem się z lekceważeniem powagi grypy w tym sezonie. Tam jest źle, głównie dlatego, że dominujący szczep grypy, H3N2, ma tendencję do wywoływania gorszych zachorowań, a szczepionka nie jest dla niego zbyt dobra w tym roku. Ale 10-20% zmniejszenie ryzyka choroby jest nadal dobre i istnieją wyraźne dowody na to, że szczepionka zmniejsza prawdopodobieństwo ciężkiej choroby w przypadku zakażenia. I lepiej pasuje do innych krążących szczepów. Więc zrób zdjęcie teraz, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.

Chociaż sezon jest trudny, a końca jeszcze nie widać, nie ma powodu do paniki. Zwróć uwagę na objawy Ciebie lub Twojego dziecka, zwłaszcza jeśli masz czynniki ryzyka cięższej choroby. I traktuj je poważnie, jeśli objawy znacznie się nasilają lub są złe i nie poprawiają się po kilku dniach, nawet jeśli nie masz czynników ryzyka.

Nie panikuj na widok swędzącej wysypki. Umyj też ręce. Dużo. A jeśli jesteś chory na grypę, staraj się trzymać z daleka od innych ludzi, jeśli to w ogóle możliwe, dopóki nie będziesz już mieć gorączki i będziesz wyraźnie wracać do zdrowia.

Autor

Clay Jones

Clay Jones, MD jest pediatrą i stałym współpracownikiem bloga Science-Based Medicine. Dba przede wszystkim o zdrowe noworodki i dzieci hospitalizowane, a cały swój czas poświęca edukacji rezydentów pediatrycznych i studentów medycyny. Dr Jones po raz pierwszy uświadomił sobie i zainteresował się wkroczeniem pseudonauki do wybranego przez siebie zawodu, gdy dziesięć lat temu ukończył rezydenturę pediatryczną w Vanderbilt Children’s Hospital. Od tego czasu skoncentrował swoje wysiłki na nauczaniu zastosowania krytycznego myślenia i naukowego sceptycyzmu w praktyce medycyny dziecięcej. Dr Jones nie ma żadnych konfliktów interesów do ujawnienia ani powiązań z przemysłem farmaceutycznym. Można go znaleźć na Twitterze jako @SBMPediatrics i jest współprowadzącym The Prism Podcast wraz z innym współpracownikiem SBM Grantem Ritcheyem.

Ile osób zginęło do tej pory w wyniku pandemii COVID-19? Jest to właściwie trudne pytanie, na które należy odpowiedzieć i istnieje kilka różnych podejść, które można zastosować. Różne metody mają różne mocne i słabe strony, ale wszystkie są uzasadnione.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ma obecnie ponad 14,5 miliona przypadków, a zgony 607 000. CDC oblicza, że ​​całkowita liczba przypadków w USA wynosi 3,8 miliona, z ponad 140 000 zgonów. CDC wyszczególnia ograniczenia tych danych, jednak:

Jednak policzenie dokładnej liczby przypadków COVID-19 nie jest możliwe, ponieważ COVID-19 może powodować łagodną chorobę, objawy mogą nie pojawić się natychmiast, występują opóźnienia w zgłaszaniu i testowaniu, nie każdy, kto jest zarażony, jest testowany lub szuka opieki medycznej, a tam są różnice w tym, jak kompletnie stany i terytoria zgłaszają swoje przypadki.

Możesz zauważyć, że wszystkie te czynniki zwykle zaniżają liczbę zgonów związanych z COVID-19. Czy jest jakiś sposób na przeszacowanie liczb? Potencjalnie – liczby oparte są na aktach zgonu, które wskazują przyczynę zgonu, którą ustala lekarz lub koroner.